lustro
Kogo widzisz w lustrze w te ponure dni
w dni przepełnione samotnością i
tęsknotą
kogo widzisz?
przyglądasz się uparcie, wpratrujesz w
odbicie
do głowy przychodzi jedna mysl,
czy to jestem ja, kim jest osoba w
lustrze
patrzysz, ale nie widzisz
wszystko jest poza, przestałaś patrzeć
gdzieś głęboko schowałaś siebie
oddaliłaś takbardzo od wnętrza
tęsknisz, ale za czym
Za tym co było, czy za tym co będzie
odbicie przedstawia postać
dla mnie zupełnie obcą
Kim jest, to powinnam być ja
nie widzę, za trudne to dla mnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.