Lustro zmarszczek
gdy spracowaną przywitasz dłonią
złych myśli bruzdy uścisk przegoni
na dno szuflady odrzuć marzenia
schwytane gwiazdy bo świat się zmienia
gdy peron wspomnień zalany łzami
jakbyśmy życie wcześnie przegrali
ale nie w karty lecz z czasem wyścig
młodości karty czasem się przyśnią
gdy coraz bardziej od soli ziemi
bolą cię nogi - druhy zmęczeni
ciszy zapragniesz i spokój święty
a do uśmiechu brakuje chęci
gdy tak we dwoje razem kroczycie
może i starość z szansą na życie
chociaż się zmniejsza jak skiba chleba
skromny apetyt żyć przecież trzeba
czuły szept - dziękuję. Konstruktywnej krytyki nigdy nie uważam za czepianie się.
Komentarze (18)
no cóż, chciałoby się rzec- nikt nie obiecywał,że
będzie łatwo:)z drugiej strony, gdyby była sama
szczęśliwość, umarlibyśmy z nudów :)ładnie myśl
poprowadzona w wierszu....
Pesymistyczny wiersz. Smutne wnioski z życia, ale
bywają przecież jasne chwile i one oświetlają ludzki
żywot. Dla nich warto żyć i usmiechać się. Pozdrawiam
:)
Wyścig z czasem- zawsze przegrywamy.To gorzka prawda
życia.