Łza
Ponad ból ponad łzy niezroumienie potężniejszy jest Pan
Łza mała łza się w oku kręci
Łza jedna kropla, mały brylant
Trochę gorzka
Trochę słona
Jak pisaek trochę szorska - taki
bezzapachowy peeling
Zmienia życie
Zmienia wyraz twarzy
Łza jedna łza
Za nią druga
Jak strumienie deszczu
Czasami rwąca niebezpieczna rzeka
Potok łez na mojej twarzy
Czy kiedyś słoncu uda się wysuszyć kałuże
po łzach?
Przecież po każdej burzy zazwyczaj świeci
słońce
Może i dla mnie keidyś zaświeci??
A moze pojawi się tęcza
Dlaczego stwarzamy sobie piekło na ziemi?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.