Łzy
Dlaczego łzy torując sobie drogę,
Ryją blizny w sercu, nie na ciele?
I człowiek krąży od cienia do cienia
Z setkami ran wśród uśmiechów
rozpaczy...
A każda z łez niczym miraż nietrwały
Powraca do nas pomiędzy snami
I ból wraz z wspomnieniem powraca ze
łzami
By znaleźć dom wieczny w duszy
zaciemnieniach...
...to tak bardzo boli...
autor
Sen Anioła
Dodano: 2006-04-13 07:37:52
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.