Łzy
Skąpana w oceanie łez,
tęsknoty bólu i smutku,
stoję sama po środku świata ,
zagubiona, bezradna,
czekając na coś,
co się już nie wydarzy.
Moje myśli są wciąż takie same,
wypełniają moją pustkę,
nadzieja pomaga mi przetrwać,
ale jest jej tak mało, że ból nie mija.
Spoglądam na telefon,
nasłuchuję dźwięku,
lecz on milczy jak zaklęty.
Jak przetrwać ten czas?
Jak zapomnieć?
Czy warto jest tak cierpieć
dla paru chwil szczęścia?
Już sama nie wiem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.