Łzy i smutek
Poznałam, co to uśmiech
Poznałam, co to łzy
Lecz żyję już bez złudzeń
Bo moim marzeniem jesteś Ty
Już niedaleko mi do depresji
Już sił mi brak
Już mam dość tej presji
Czuję się jak wrak
Me życie nic nie warte
Me oczy zaraz zamkną się
Me serce już nie zdatne
Widzę siebie jakby przez mgłę
Wzięłam nóż do rąk mych
A z oczu łzy płyną
Wbiłam go prosto w serce
Mój czas już przeminą
Widzę swe ciało w trumnie
Widzę bliskich w rozpaczy
Różyczka leży u mnie
Lecz to już nic nie znaczy
Widzę jak mnie w ziemie zakopują
Jak wszyscy nad mą trumną stoją
Jak bliscy opłakują
I patrzą na smutna twarz moją
Lecz szybko zapomną
ze była taka Magda
W końcu odemnie się uwolniła
Bo ja i tak już byłam bezradna
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.