łzy świętego wawrzyńca
kolejny dzień wygładza szczegóły twojej
twarzy,
muskane słońcem zdjęcia jaśnieją.
garnitury
tuż obok moich zwiewnych sukienek,
zaplątany
włos w spinkę przy mankiecie (lubiłeś
kolor rudy)
nic tutaj nie zmieniłam, wciąż leżą, jak
leżały
notatki nieskończone, a w terminarzu luki
-
wieczory (tylko nasze ucieczki między
gwiazdy)
nie zdążyliśmy uciec na dobre, nim śmiech
zastygł
flakonik męskich perfum zużytych w jednej
trzeciej,
czasami go otwieram – wracają
aromatem
urywki rozmów, dotyk, deszcz perseidów
(letnie
zbyt przecenione szczęście) w koszulę je
łapałeś
w sierpniową noc. a mówią, że co ma być, to
będzie,
więc po co w łzach na niebie próbuję cię
odnaleźć?
by sobie wyobrazić, że skrzypią drzwi,
podłoga,
szeleszczą kalendarze, gdy w datach uśmiech
chowasz?
Komentarze (15)
lubie wyznaniowe wiersze - maja cos co powiduje ze
chce sie czytac - milo wiedziec ze ktos tak kocha -
pozdro - z przyjemnoscia sie czytalo...
technicznie bez zarzutu, emocje wygładzone, b. dobry
wiersz :)
Czy chcemy, czy nie - żyjemy wspomnieniami. A jeśli
jeszcze podnoszą na duchu, czego chcieć więcej?
... wspomnienia wspólnie przeżytych dni które już nie
wrócą dobrze że przynajmniej zostały pamiątki...
Kawał dobrej wzruszającej poezji:)
refleksyjny, wspomniania w każdym wersie. podoba się.
ściskam serdecznie :)
Rzadko pisze komentarze,bo czasu mało,ale Twój wiersz
mnie zachwycił i muszę dodać swoje pięć groszy,że po
prostu pięknie;) Pozdrawiam.
kolejny dzień wygładza wspomnienie ... wszystko staje
się piękne ,mały szczegół nabiera wielkiej wartości
,wzrusza ,rozczula i napawa smutkiem bo już się nie
powtórzy .... Piękny wiersz ,ale do tego już mnie
przyzwyczaiłaś :)
bardzo dobrze napisany wiersz... to fakt!
Wartościowy wiersz, przetrwa niejeden kalendarz.
Piękny kawałek poezji z najwyższej półki...
SUPER!!!
Pięknie poprowadzona myśl.Gratuluję
od tytułu począwszy na znaku zapytania skończywszy -
przemyślany, bezpretensjonalny, zwyczajnie dobry
wiersz; poczułam tę nostalgię
"letnie zbyt przecenione szczęście"...dobre
określenie...piękny wiersz
I to jest poezja właśnie. Chylę czoła