Maciek89-przeszłość
Dokąd dojdę? chciałbym to wiedzieć, kogo
spotkam? trudno przewidzieć,
ile jeszcze porażek w gonitwie do sukcesu
nie zliczę, uśmiech to podstawa
szczęścia, wartość ludzka jest ważna i jest
nie do przejścia, wspomnienie
we mnie drzemie borykam się wracając
wstecz, przeszłości i tak nie zmienię
to zamknięty epizod koniec i kreska, nie
wyszło trudno chociaż tak być nie
musiało
walczę o przyszłość choć ciężko bo
pesymizm, proszę więc Boga o siłę i
żebym
odnalazł w sobie optymizm bo bez niego nie
wytrwam, ale się nie poddam bo to
było by najgorsze, zaakceptuję to i uwierzę
w siebie i na końcu obudzę się szczęśliwy w
niebie…
Komentarze (1)
Optymizm jest tu najważniejszy, a poddaje się tylko
tchórz. Pozdrawiam.