Mądrzejszy wybór
W ręce trzymam zyletkę,
zastanawiam się czy użyć jej,
czy rzucić w kąt
zamknąć drzwi
i pobiec do Ciebie.
I wybiore to drugie,
bo wiem
że Ty zawsze mi otworzysz,
przybiegne do Ciebie
przytule się
i wypłacze
i wiem ze tak będzie lepiej
niż gdybym wzieła żyletkę.
Już wiem że nie waro zadawać sobie bólu, wiem to dzięki Tobie dziękuję Ci za to i przepraszam że kiedyś myślałam inaczej,
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.