Magiczne obżartswo
Twe usta niczym miód - upijam sie nim
każdego dnia..
Twe oczy- czekolada- jak w nałogu gryzę
kolejny kawałek...
Blade policzki są słodkością boską , z
których zlizuję zabójczy nektar...
Twe ciało- mój chleb powszedni...
Pazernie pożeram Twe myśli, połykam
marzenia , wygryzam słowa...
Nienasycona sięgam po wiecej...
I to miłe , że nie przybieram na
wadze...
;) M :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.