Majaki
Majowych wierszy istny wysyp,
przyniósł nam miesiąc zakochanych.
Nocą spogląda na mnie łysy
(prowokująco) zza firany.
Ambicji nie pobudzi raczej,
więc nie dołączę do natchnionych
i nie usłyszy jak majaczę
o bzach, konwaliach mdłe canzony.
autor
krzemanka
Dodano: 2018-06-20 12:49:44
Ten wiersz przeczytano 1325 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
Chociaż jedna co nie majaczy. Pozdrawiam :)
Fajnie napisałaś Duszku :)))
Lubię czytać o spełnionej miłości, maj czy nie maj...
Tak mało jej wokół :(
Pozdrawiam :)
szczypta ironii dla natchnionych :)
Fajny majowy wiersz, chyba każdy miesiąc ma swój
"wysyp", poeci jakoś tak lubią pisać o tym co ich
otacza:)
Pozdrawiam i dobrej nocy :)
Aleś uparta haha, a w maju łatwiej o miłosne
westchnienia, nawet na papierze!
Pozdrawiam i życzę "wakacyjnej' weny:))
maj to maj bywa z nim różnie
czerwiec teraz więc go wyróżnię
Serdeczności Aniu:))
Dziękuję nowym gościom za komentarze:)
jastrzu: cieszę się, że niezniechęcony
bierzesz się za canzony. Na pewno zajrzę:)
Miłego wieczoru wszystkim:)
Zakochani, majowa noc, potem mdłości... i chciałabym,
i boję się... prowokatora :-)
Z canzonami - jak ze wszystkim - bywają kiepskie i
bywają świetne. Ale jeśli człowiek nie pisze ich na
podstawie wspomnień sprzed pół wieku, Jeśli mu się
chce żyć, a nie tylko opisywać przebrzmiałe - to
świetnie. Nie zrażony Twoją opinią właśnie piszę taką
canzonę, żeby ją jutro opublikować.
Witaj Aniu:)
Jakoś tak zauważyłem,że chyba już po maju:)Miesiąc jak
miesiąc wszystkie dobre:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję za kolejne opinie w temacie.
Miłego wieczoru wszystkim:)
Jedni o miłości, inni o pięknie natury i radości...tak
nas piszących maj nastraja i chęci do rymowania słów
podwaja ...pozdrawiam serdecznie
Nie lubię maja ostatnio :))fajny wiersz
Peelka w jedyny dla siebie sposób doszła do perfekcji
w kreowaniu autoironicznej prowokacji.A łysy może się
tylko patrzeć