Majowy deszcz
ciepłe krople
na ubraniu,
ten zapach
przenikający
na wskroś
i nasze dłonie
sklecone
pospiesznie
to pierwsze
od dawna
boskie łzy
nadziei
ciepłe krople
na ubraniu,
ten zapach
przenikający
na wskroś
i nasze dłonie
sklecone
pospiesznie
to pierwsze
od dawna
boskie łzy
nadziei
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.