Mała istotka niczemu niewinna
Jesteśmy dorośli - sobie myśleli,
poszli się bawić, uciechę mieli.
Byli szczęśliwi, tylko do czasu,
kiedy zasłabła w drodze do lasu.
Do lekarza szybko się udała,
prognoza jedna - dziewczynka mała.
Zamiast uśmiechu płacz się pojawił,
lecz chłopak przy niej już się nie
zjawił.
Została sama z córeczką w brzuchu,
co ja mam zrobić, mój Ty maluchu?
Chyba oddam Cię do adopcji,
niestety nie widzę dziś innej opcji.
Jednak gdy dziecko się urodziło,
uczucie od razu się w niej obudziło.
Gdy zobaczyła jej rączki i nóżki,
poszła po radę do dobrej wróżki.
Ta powiedziała - to jest Twój skarb,
nikt inny nigdy nie będzie jej wart.
Pomoc rodziny też otrzymała,
nie jest tak źle, jak się obawiała.
Mała istotka niczemu niewinna,
została z mamą, tak jak powinna.
Komentarze (11)
Mariat to nie jest wiersz o mnie, ale zgodzę się,
osoba, o której pisałam, jest mądrą mamą :) Pozdrawiam
!
Przed ośmioma laty dostałam w prezencie na Dzień
Babci pierwsze zdjęcie mojej wnusi.Ta mała istotka
była wielkości ziarenka grochu:)Sliczny wiersz+++
Rozumiem Cię i chyba spełniłaś co zamierzałaś.
Jesteś mądrą mamą. Szczęścia życzę.
:):):)+:):):)
Tak powinno byc zawsze w takiej sytuacji.Dziecko to
najwiekszy skarb dla jego matki i powinno tez takim
byc dla ojca.Tylko,ze z tymi ojcami bywa roznie.
Mądry i wiarygodny krytyk któremu można zaufać ma
wyczucie, kulturę i wiedzę. Potrafi delikatnie wskazać
błędy nie zniechęcając autora. Jest krytyka która nas
buduje, wskazuje drogę, pomaga zrozumieć.
Ale też jest pseudo krytyka-niestety.
gwiazdanocy - dziękuję :) Wiadomo, że każda krytyka
gdzieś tam zaboli, ale zamiast się tym martwić, staram
się wyciągnąć z niej coś pożytecznego :)
\"Nie zgnębi mnie byle przytyk,
W ....e miejsce mam dla krytyk\" - myślę, że dobra
to dewiza.
Pozdrawiam :)
Lulamae-nie martw się, każdy tak zaczyna. Każdy też
dostawał kiedyś takie opinie. "Daj czasowi czas"
Będzie o każdy wiersz lepiej.
"Nie zgnębi mnie byle przytyk,
W ....e miejsce mam dla krytyk"
J.I. Sztaudynger
To moja dewiza:)Pozdrawiam
Rymy może faktycznie są banalne. Jednak bardziej niż
na wyszukanych rymach, zależało mi, aby
"powiedzieć", że każdy z nas popełnia błędy. Często
robimy coś, nie myśląc o konsekwencjach. Trzeba jednak
pamiętać, że do wielu trudnych sytuacji można znaleźć
rozwiązanie.
Wierszyk od strony formalnej koszmarny: częstochowskie
(gramatyczne) rymy, zaburzony rytm.Przede wszystkim
jednak tytuł i przesłanie (mało odkrywcze) w
przedostatniej zwrotce niegramatyczne: w języku
polskim obowiązuje zasada podwójnego zaprzeczenia, a
więc powinno być 'niczemu NIEewinna'.
kiedy jest problem, potrzebna rada,
żeby po myśli wszystko poukładać!
Pozdrawiam!