Małe mutanciki
Ich dusza ukryta
jest w smutku.
Te czarne potwory
czekające na
pokarm rzucony
pod ich łapieżne
paluchy.
Wyłupiaste oczy
wyglądają szczęścia.
Zęby kąsają
ostatki człowieczeństwa.
Ich serca zakute są
w kajdany osamotnienia.
I uczucie zdeptane
przez szare i martwe
wspomnienia.
One czekają
bo nie mają już nic.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.