MAŁGOSIA
Krzyk
Pisk hamulców
I cisza
Mówię pasy
Przejście
Nie słyszą
Chciała żyć
Biała
Komunijna sukienka
Osiem lat
Tak mało
Zmarła w mękach
Fakt autentyczny - wypadek miał miejsce w Wawrze, dzielnicy Warszawy. Widziałam przez okno autobusu, później dowiedziałam się, że to mała kuzynka moich znajomych.
autor
Lili Blue
Dodano: 2009-04-23 11:35:57
Ten wiersz przeczytano 1215 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
MOJA SIOSTRA TAK WŁAŚNIE UMARŁA...
PRZEJMUJĄCY WIERSZ...
tragedia, tak duzo wypadkow na drogach... tylko jedno
tu sie nasuwa: badzmy ostrozni: i kierowcy i
przechodni, a szczegolnie troszczmy sie o nasze
dzieci. nie wiem, czy pisalam, w calej Australii
przejscia przez szosy kolo szkol sa nadzorowane przez
doroslych. Maja prawo zatrzymac ruch, aby dac
pierwszenstwo dzieciom. Dozwolona szybkosc jest 40
km/godz
ból, żal, i smutek... przerażająca rzeczywistość...
Przejmujący wiersz i smutna rzeczywistość..
pomilcze słowa w gardle uwięzły....
czytając czuje ból serca. Pytam - dlaczego Boże?
Przepięknie to oddałaś.
nie widzę tu związku z poezją-przykre
komentować nie będę, zbyt bolące
Pochylam głowe w milczeniu.
Chyba pomilczę z innymi...
precyzyjnie,oszczędnie opisałaś tragedię
jakich teraz wiele - horror na drogach - niejedno
życie jeszcze zmiele.
Smutne,przejmujące.
Śmierć zawsze porusza,szczególnie dziecka.Też pamiętam
taką śmierć na Dzień Matki z kwiatkami w ręku.
moja Kasia też tak zginęła potrącona przez samochód
zielone światło na pasach przebiegała gościu nie
wyhamował zamordował!!!! daje + szkoda że moje
wspomnienia wracają :(
Przejmujący...