Malinowe szczęście
Jeszcze w malinowej tonacji ☀️
Powiedz miły, czy pamiętasz,
jak byliśmy zakochani,
w tamto lato, co pamiętasz,
tak pachniało malinami?
A pamiętasz, jak po lesie
kluczyliśmy, aby zbłądzić
i w chruśniaku malinowym
z ust swych spijać krwistą słodycz?
Ciągle czuję tamto szczęście,
gdy pomiędzy karesami,
wyszeptałeś moje imię,
głosem miękkim jak aksamit.
Potem przyszła straszna burza,
więc biegliśmy roześmiani,
w wielkiej kance niosąc szczęście,
deszcz i może kilka malin…
Komentarze (52)
Lubię tak ciepłe i nasycone uczuciami wiersze!
Pozdrawiam Małgosiu :)
Czuje się słodycz:) nie tylko malin:)
Piękne chwile, wspomnienia i słodki, malinowy wiersz:)
Pozdrawiam.
I pomyśleć-:), że wspomnienia wygrawerowały taką
przypominajkę o miłości.
Puenta mi się podoba bardzo.
Całość super!
dwa ostatnie wersy, tylko powiedzieć Mniam! -:)
Pozdrowienia!
wszystko pamiętam ..i to jest moje szczęście ... gdy
patrzę na nią... ona ciągle jest taka młoda... jak
krzak kwitnących malin ...
Piękny jest Twój wierssz ...
Tego 'pamiętania' tu bez opamiętania, może
Powiedz miły, czy pamiętasz,
jak byliśmy zakochani,
w tamto lato - blisko wędkarz,
a pachniało malinami!
Romantycznie,pozdrawiam :)
Dzięki Panowie, że kuknęliście w maliny ;)
Tomaszu, Maćku - miłego dnia :)
maliny są super i do tego bardzo zdrowe
Malinowy wiersz, uroczo-slodki:)
Serdecznie witam moich stałych czytelników i tych,
którzy wpadli tu po raz pierwszy. Bardzo mi miło Was
wszystkich gościć ✿
Kazimierzu, Ankhnike, E.jot, Poeto, Halinko, Teresko,
Ewo, Wandziu - życzę bardzo ładnego dnia ☀️
Cudnie i malinowo płyna Twoje strofy Małgosiu :)
Wierzę, że pamięta Takich chwil i przeżyć nie zapomna
się do końca życia :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Malinowe chwile, a wspomnień aż tyle :)
Malinowe chwile, malinowa miłość w ciepłym wierszu.
Na Trasie Warszawa Olsztyn jest zajazd, który nazywa
się Malinowy Bzyk.
Pięknie,pozdrawiam serdecznie