Mały jubileusz
Króciutki tekst.
Dziś maleńką mam rocznicę,
pięćdziesiąty wierszyk piszę.
Taki mały jubileusz,
więc uśmiecham się na Beju.
Ach, ten zapał i ta werwa,
napisanie z chęcią wiersza.
Choć czasami błędy robię,
mariat uczy mnie wytwornie,
za co bardzo jej dziękuję,
każdą radę wysłuchuję.
Skromny jest nasz pan najdusia,
czytam wiersze i się wzruszam,
czasem sobie popłakuję,
bo najdusia pisze czule.
Wena, pięknie komentuje,
na spokojnie i wytrwale,
po nich czuję się wspaniale.
Moja miła koleżanka,
to Danusia, ta od dankaas,
popijamy i rządzimy, czasem
w rowie się budzimy.
Artur( Art123 ), kocha faunę i florę,
fajny kumpel, tyle powiem.
Blondyneczka, też wspaniała,
dobra dusza, jakby mama.
Pragnę wszystkim podziękować,
za wspaniałe, miłe słowa.
Jeszcze nasz kochany malec,
mały emciu - sześciolatek.
Wciąż wesoły, zuch chłopaczek.
Basi fraszki, zawsze cieszą,
nawet - gdy łzy ciurkiem lecą.
Tym, którym nie podziękowałam, bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
Komentarze (46)
gratulacje i życze miliona wierszy :)