Mały rachunek sumienia
Było trudne dzieciństwo
i pełno "wielkich" miłości,
łapałam się każdej okazji
by zapomnieć o samotności..
Bywały dziwne imprezy, po których
budził kac - moralny,
bywali dziwni faceci,
tylko dla seksualnej frajdy...]
Wiele sie zdarzyło juz tego nie zmienię,
mogę tylko wziąść swoje życie w garść, juz
nie biegne w lepkie ramiona, już swoje
szczęście mam...
Myślałam że nie mogę zaufać, nauczyli mnie
,że to fausz, a jednak jesteś, na każde
drgnienie serca Ciebie mam...
Myślałam, że tym światem nie rządzą żadne
zasady, Ty jednak przełamałeś wszelkie
kłamstwa, pokazałeś , że człowieka nie
zdobi tylko szata, to dla Ciebie żyje od
nowa już dwa cudowne lata...
Zmieniłeś wszystko i za to Ci dziękuję , nawe jeśli kiedyś Cie zabraknie, to wiem po co jestem na tym świecie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.