MAŁY SKRZYPEK
Gdy małym chłopcem byłeś
Na skrzypeczkach grać lubiłeś
Wyciągałeś z futerału je
Twe małe rączki na strunach układały się
A Twe loki z przejęcia prostowały się
Grałeś, grałeś
Melodia Twoja w świat leciała
A znajomi i rodzina Cię podziwiała
Serca swoje Twą grą radowała
Lecz teraz skrzypeczki w futerale leżą
Trzeba by je odkurzyć
Nastroić i zagrać jak kiedyś
By znowu znajomi i rodzina Cię
podziwiała
I serca swoje jak dawniej Twą grą
radowała
A więc graj, graj
Niech melodia leci w dal
Komentarze (5)
Niech melodia leci... Pozdrawiam 'D
szkoda ze tak piękny instrument milczy ...może jeszcze
popłyną z niego piękne melodie :-)
ładny wiersz - pozdrawiam :-)))
A ja grałem na perkusji. Pozdrawiam.
pięknie sklania do wspomnień pozdrawiam
Czytając Twój wiersz przypomniały mi się lata z
dzieciństwa, jak mój brat pięknie grał a zwłaszcza na
organkach ustnych, panie w szkole czesały Go w kitki,
bo miał piękne długie loczki. Taki samouk. Pozdrawiam
serdecznie