Mały wyjątek
Dla kogoś kogo chyba pokochałam ... ta niepewność mnie zabija albo wzmacnia. Niech ktoś mi powie!!!!
Pamiętasz te chwile...
Te pierwszą chwile....
Pierwszy dotyk, pierwsze powitanie
Pierwsza podróż w nieznane
Niby pewni siebie
A jednak słabi!
Ja za młoda...
Ty za stary...
Pamiętasz te spojrzenia ludzi...
A jednak usta spotkały się
Nie chciały się oderwać od siebie
Ręce ‘wędrowniczki’ dotykały
To było zabawne..
Z każdą chwilą pragnęłam
Pragnęłam Ciebie bardziej
Pragnęłam więcej
Doczekałam się Ciebie...
Lecz czas bezlitosny...
Porwał mi Cię...
I co teraz będzie z nami...
Może kolejne spotkanie...
Może rozmowa przez telefon...
Przez Skypa...
Przez GG...
Czasem mam takie wrażenie...
Jakbyś istniał tylko w mojej głowie
Mówią przecież, że ideałów nie ma..
Więc musiałam Cię wymyślić..
Ale skąd te usta na mym ciele..?
Czy się znowu spotkamy??
Pewno tak...
Pełni obaw,
Pełni zwątpień rozmawiamy.
Jak zwykle na pożegnanie..
Usłyszymy :
Do następnego!!
....tęsknota to piekne uczucie, ale nie na długo....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.