Mam Cię dość miłością darzyć...
Czemu wciąż do mych snów powracasz
I mnie ku sobie nawracasz?
Gdy Cię nie ma normalnie oddycham
Zaś gdy jesteś ja ciągle wzdycham.
Jak zapomnieć mam o Tobie?
Powiedz tylko a to zrobię...
Nie chcę żyć już, wiecznie marzyć.
Mam Cię dość miłością darzyć.
Komentarze (2)
wiem cos o takiej "uciazliwej" milosci.tez mam jej
dosc,i chetnie bym sie jej pozbyla.
daj sobie czas....a smutek odejdzie, bo "nie kocha
się, jeśli się nie jest kochanym, a przynajmniej nie
kocha się długo".