mam tylko siebie
Należałem tylko do Ciebie.
Jak liście latem na drzewie
szelestem rysowalem Twoje dłonie.
Melodię co ranek słyszałem,
przez cały dzień z jedną myślą
siedziałem.
Czego bym nie zrobił, myślałem.
Tak wiele, tak długo, bez końca,
bez opamiętania.
Tyle słów, uczuć miałem Tobie do
wyznania..
Gdzie ta chwila?
Dla której zabiłem siebie,
by oddać Tobie wszystko co mam..
Tylko siebie...
Bół mnie obudził.
Ja jestem...
Dotykam, oddycham, krzyczę...
ale ten krzyk mam.
Tylko dla siebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.