Mamusiu...
Dla mojej kochanej mamy, która przeze mnie musiała przeżyć tak wiele. Przepraszam Cię.
Mamo nie płacz w kącie, mamo nie bój
się!
Ja cię nie opuszczę, czy tego chcesz czy
nie.
Chodź między nami było czasami dobrze,
czasem źle,
I tak cię kocham mamo, przecież o tym
wiesz.
To moja tylko wina,
odeszłam kiedyś ja i poszłam w inną
drogę.
Chodź wiem, że była zła.
Powinnam być przy Tobie, jak ty przy mnie
byłaś
Lecz ja Cię opuściłam, a ty za mną
tęskniłaś.
Nie było mnie przez długi czas, choć obok
Ciebie stałam,
ty na mnie patrzyłaś, ja cię unikałam.
Lecz nagle coś się stało.
Coś całkeim innego.
Spojrzałam na oczy i ujrzałam winnego.
Tym winnym byłam ja, a ty o tym dobrze
wiesz.
Nie opusczę cię już teraz,
bo wiem co przeżywałaś.
I Dzięki Ci mamusiu,
że ze mną jesteś też
Wiersz został napisany na konkurs Poetycki ub. roku.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.