Manifest dziecka
Mamusiu kochana
Chcę święta radosne
I dzieciństwo beztroskie
Nie możesz mi tego dać
Ach czemu, ach czemu?
Mamusiu kochana
Gdzie tatuś jest?
Dlaczego jeszcze niedawno
Był kochany a teraz
Przed nim uciekamy?
Mamusiu kochana
Chcę być bezpieczna
I chcę przestać tak żyć…
Nie możesz mi tego dać?
Ach czemu, ach czemu?
Dlaczego nie mogę jak inne dzieci
Bawić się i śmiać
Do rozpuku
Mam tylko dziewięć lat…
Mamusiu kochana
Czy jeszcze będziemy
Normalnie żyć?
Chcę do taty…
Dlaczego wczoraj był dobry
A dziś jest już zły?
Mamusiu kochana
Ach dlaczego mieszkamy
W tym ponurym pokoju
W jakimś ośrodku?
Dlaczego?....
Przecież mamy ciepły dom
Pachnący moim niespełnionym dzieciństwem
Mamusiu kochana
Dlaczego musimy tak żyć?
Dlaczego?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.