Mapa ciała
**
jednym mrugnięciem powieki
napisałam się pod słońce
by pamiętać
że jeszcze mam świat
zapisany we włosach
smutne kieszonkowe wodospady
ciemność pokoju
oczy wbite w rozkosz
odmienne muzyki i
dłonie które mnie czytały
Ty również zostawisz na skórze swój ślad
odciśniesz się stemplem czasu
odbędziesz podróż po wyspie mej dłoni
i znikniesz za horyzontem
uwąże się do Twego głosu
kołysząc się na oceanie wspomnień
smakując krzyk
opadnę na dno
szukając przystani w ciemności
gdzieś istnieje tajemnicza mapa portów
**
Komentarze (4)
jestem od wrazeniem,niebanalnie i w dodatku taka
plynnosc,kazdy kolejny wers czytalam z niemalze
rozkosza:)
z mapą odwiedzicie wszyskie zakątki miłości, piękny
wiersz
Szukaj ptaków na niebie. One wskażą Ci drogę.
Jeżeli port to i przystan. Końcówka znakomita.Ogolnie
w bardzo delikatnym tonie(uwąże?)