mapa ludzkiego bytu
nagle wiatr wpadł w przepaść
w szparę ludzkiego bytu
czy tu jest jego początek czy kres
zamyślił
w sklepieniu rozłożył skrzydła
było tak cicho jakby się urwał dzień
przestrzeń, nad którą wisiał
była tylko kawałkiem świtu
życie rozłamało się na części
kawałki kory spróchniałe
strzaskane odlatującą chwilą
szepty wyryły tutaj imię
jak na nagrobnej płycie
autor
bodzia
Dodano: 2017-01-10 19:46:13
Ten wiersz przeczytano 1082 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
dziękuje za refleksyjne komentarze pozdrawiam
serdecznie
-- początek i koniec... niby wiele, a jednak człowiek
wciąż niespełniony...
- spokojnej nocy :)
Ludzki byt to mrugnięcie powiek.
dziękuje Andrzeju Jula bardzo dziękuje pozdrawiam
Wiatr jak dusza która zastanawia się czy to jest to
ciało do którego przynależy, czeka na znak,na
przebudzenie z letargu...
pozdr wiersz mi się podoba:)
bardzo dziękuje za odwiedziny i słowa budzące
ciekawość budleja... stary pozdrowionka
z dobrą poezją się nie dyskutuje...czy jakoś tak+:)
pozdrawiam bodzia
przychylam się z komentarzem do Haliny53, dosyć
ciekawy, nieco tajemniczy wiesz :)
Czas na nowe wyzwania...
pięknie dziękuje za komentarze pełne refleksji
Szept to przyjemna rzecz, ciepła :) Pozdrawiam
serdecznie +++
póki co żyjemy a do mety dobiegniemy ..
Ten nasz byt ma dwa punkty na mapie...początek i
koniec, a między nimi życie, takie, jakie tworzymy...
pozdrawiam serdecznie
i całe szczęście ale bez mapy moze zaboleć One Moment
pozdrawiam
Od bytu głowa nie boli... :-)Pozdrawiam