MARATON
,,...do końca życia trzeba biec, w coś wierzyć i czymś wymachiwać,,
w życiu tak jak w maratonie
należy tempo rozłożyć
by być zawsze w peletonie
długich lat spokojnie dożyć
zawsze dobro mieć na względzie
wierzyć w swoje ideały
każdy dzień niech lepszy będzie
człowiek nie jest doskonały
nigdy się nie załamywać
podjąć walkę z kłopotami
chociaż tak najczęściej bywa
że z nimi jesteśmy sami
by nie ustać podczas biegu
kiedy meta się przybliża
przestrzegajmy dobrych reguł
siłę bierzmy z drzewa krzyża
Jan Siuda
Komentarze (12)
Razem biegniemy w tym maratonie :) Pozdrawiam
bo taj na maratonie jest
Trudno zaprzeczyć rozsądkowi, a wbrew niemu - świadoma
przegrana.
Szkoda, że zwykle w obliczu "mety" przychodzi
refleksja. Warto bardziej refleksyjnie iść przez całe
życie. Bycie w peletonie nie zawsze temu sprzyja.
Czasem trzeba oddalić się od głównego nurtu, by
odnaleźć co najistotniejsze..
Witaj najdusia, czytając wiersz pomyślałam o jego
życzeniowym charakterze.
Puntą mnie pokonałeś!
Zgadzam się, że z drzewa krzyża czerpiemy wiarę
nadzieję i miłość aby każdego dnia odradzać się na
nowo.
Pozdrawiam na miłą nockę:-)
Masz talent. Pozdr.
Jak zwykle dobrze ułożony wiersz i przyjemnie się i
rytmicznie czyta. Warto przy tym wiedzieć czym jest
niedoskonałość i jakich reguł przestrzegać.
zatrzymujesz Janku
chwilą refleksji i zadumy
pozdrawiam
...choć siły rozłożysz równomiernie...nie zawsze
osiągniesz metę...złośliwość losu jest
nieprzewidywalna,
Czasem gdy nazbierasz rozpędu ktoś lub coś złośliwie
próbuje zatrzymać...siła rozpędu bywa i tragiczna a
meta mglista...startując...żyjesz nadzieją
przekroczenia mety i ukończenia swojego maratonu...
Pozdrawiam serdecznie, mój plusik
siły równo rozłożyć, aby lat sędziwych
dożyć,,,pozdrawiam :)
trzeba biegnąć bo nie ma go się non stop
Bardzo ładny, refleksyjny wiersz i zawarte w nim rady
na życie. Pozdrawiam.