Margaretka
Biała margaretka tuli się do oka
Posadzona szczęśliwa w bajkowym ogrodzie
lecz posmutniała gdy płacz
zobaczyła,zmokła
Mała perełka skapnęła na jej dłonie
Zostawiając ślad niezmywalny, wyszuszony
ale ona czuła że serce mocniej bije
Aksamitne usteczka popękały ze smutku
Zdziwiona,że jedna łza daje niezwykły akt
żalu
stopniała, jak bałwan wystawiony na słonku.
autor
ola-ja
Dodano: 2006-07-12 23:58:24
Ten wiersz przeczytano 3755 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.