Marmuzele
Zmysłowo...
Sposób ruszania,
wiktoriańskie figury,
czułość całowania,
warte nie jednej tortury.
Uśmiechy,
spojrzenia,
kocham was całe,
moje ciche marzenia są o was nie małe.
Z wami taniec,
gorące przytulanie,
to lot po niebie,
po obłoku skakanie.
Piękne fryzury,
oczy nie z tej ziemi,
takie są z natury,
kobiety zieleni.
Zapach jej,
dzikość miłości w Tobie rozbudzi,
dotyk jej,
jak ciepły wiatr,
do życia Cię zbudzi.
Szukałem samotności,
a znalazłem Ciebie,
zakochałem się nagle,
ja chcę do Ciebie.
Nie będę już spał,
oto moja nowina
proszę Cię,
połóż się przy mnie,
miłości lawina.
Ty jesteś mym słońcem,
oświetlającym me dni,
mam dla kogo się śmiać,
za wszystko dziękuję Ci.
Ciebie teraz mam,
tylko do mnie mów,
nie będę już sam,
tak dobrze mi znów.
Gdy gwiazdy ciemną nocą z nieba spadają,
chcą oddać Ci swój blask,
to wielki znak,
Ciebie szukają,
by rozpromienić Twą jasną,
anielską twarz.
Pokochać Cię mogę,
tylko prawdziwą miłością,
I zrobię wszystko,
by wypełnić Sobą twój świat,
ty jesteś mą jedyną wolnością,
dlatego mogę traktować Cię jak
Róży kwiat...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.