Marność
Witam Was kochani po dłuższej przerwie i
serdecznie pozdrawiam. Jestem już w domu i
mam nadzieję, że teraz będę do Was częściej
zaglądać. Mój pobyt u dzieci był bardzo
udany (nie licząc stanu mojego zdrowia).
Życzę Wszystkim miłego dnia, ze słoneczkiem
w tle:)
Srebrzyste gwiazdy, to coś co kocham
to zwiastun pogody na nowy dzień
przepiękny ranek budzi do życia
i ociepla duszę, słoneczny wdzięk.
Nastraja serca, cudowną mocą
osusza wody które wezbrały
budzi tęsknoty, te zapomniane
jest drogowskazem, dla ociemniałych.
Utkany dywan, w świetlistym mroku
i słońca promienie, w jasności dnia
to tak jak woda, dla ust spragnionych
na wielkiej pustyni, gdzie tylko wiatr.
To matka natura, jest tak szczodra
rozdaje swe skarby, rozpieszcza nas
lecz człowiek marnością jest i pyłem
choć może zostanie, gdzieś po nim blask.
Komentarze (33)
Ładny refleksyjny wiersz. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Może zostanie a może nie...
Zdrówka życzę :)
Witaj Isiu :) :) super że już jesteś i witam się
cudnym wierszem:)
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem :*)