Marta
Szeptał mąż Wojtek swojej żonie do uszka...
Moja żona Marta
Jest moim porankiem
Budzi mnie pocałunkiem
Pachnie kwiatami
Które wkłada codziennie
Do wazonu
Zaczarowała mnie
Delikatnoscią
Wrażliwą duszą
Rozsądnej
Mądrej
Kobiety
autor
Koloryt
Dodano: 2013-03-24 17:43:58
Ten wiersz przeczytano 1098 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Czule.. i z szacunkiem. Spojrzenie kochającego..
Martuniu napisane pięknie i od serca i niech trwa ta
miłość;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Jako laurka dla męża - tak; jako poezja bez szans.
Nie widzę żadnej tutaj poezji. Nie podoba mi się.
Tak,na mojego kochanego męża warto mi było
poczekać...:)
No to pozazdrościć męża co tak szepcze do uszka swej
wybrance:)))
ładnie cieplutko miłe słowa
pozdrawiam:-)
Ciepło o żonie, która na dodatek nosi piękne imię, ale
"tego czegoś" mi tu brak:))
Hmmm... same miłe słowa szeptał +. Pozdrawiam
Pięknie o żonie. Brakuje mi jednak jeszcze wśród
wrażliwej i mądrej - kochającej:) Pozdrawiam:)
Och Zora2, dobra dusza. Wie co dobre a co złe.
Pozdrawiam
ładny wiersz, idealny mąż, trzeba go docenić,
pozdrawiam
Mnie sie podoba:)+
Treść OK ale coś bym zmienił. Zora2 by najlepiej
podpowiedziała.
:)