Marzeń spełnienie
Dla mojego stioka,którego zraniłam poprzez samokaleczenie:(
Odkąd pamiętam byłeś moim marzeniem
Niczym niewidzialna mgła
co marzenia swe skrywa
na papierze zwanym życiem
Oceanem błękitu zdobyłeś me myśli
a serce chciało w nim tonąć
Na łodzi miłości zdarzały się sztormy
zimny wiatr ciała chłodził
błyskawice rąbały pokład na kawałki
lecz po burzy zza chmur
zawsze wychodziło słońce
dawając ciepło i radość
Każdego ranka budziwszy się
myślami sięgam ku Tobie
Marzenie me skryte
niesamowitą miłością splecione
Do chwil niczym z bajki
gdzie księżniczka nie może żyć bez
księcia
pełnych przepychu i magii
Gdzie Calineczka stojąca
wśród Twej rodziny tumie
zerka ukradkiem na Ciebie
I w myślach powtarza:
" Tyś mym spełnieniem,
tyś mym ukojeniem"
Podczas spełnienia namiętności kwiatu
i rosnącej szczypty zanitu rosy
Gdzie tylko tyś dla mnie a ja dla Ciebie
podczas fali rozkoszy
I dziś kolejny raz
uświadamiam sobię
Że przecież Ty częścią mego świata
jesteś
niczym fale częścią morza
I kocham Cię niesamowicie
i nie chowam tego skrycie
bo chować taką miłość
to czysta strata
Niech ludzie widzą
i uczucia się uczą
Przepraszam kochanie jeszcze raz :( Zrobiłam to nie myśląć z czystej głupoty:( Żałuję...:( Nie zrobię tego nigdy... Kocham Cię;* Twoja Ewka
Komentarze (2)
Jeśli żałujesz to dobrze...to droga do wybaczenia.
Niech widzą! Bo milsoc jest najwazniejsza.. dobrze ze
zalujesz:)