Marzenia
Osobne życie w dzień i w nocy
Otacza nas niemal co wieczór
obraz snów nie zawsze wyraźny
Echo zostało jeszcze wśród chmur
Próżnia tłumu otacza codziennie
Gdy słońce omiata szybko ziemie
gdy przekroczy cienką linię snu
Kto inny rozpoczął panowanie tu
ciemność staje się światłością
Są oni sami ale już nie samotni
Pod rękę ich prowadzą marzenia
To ich wybór,oni już wybrali
autor
Marcin Sz
Dodano: 2007-05-24 16:10:53
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Autor pisze jak obserwator z boku Oni nie są sami oni
już wybrali Taka jest świadomość ale czy prawdziwa..na
pewno względna.Wiersz bardzo dobry