Marzenia
Stąpam lekko
niesiona uczuć mocą.
Pnę się górską
drożyną,
jak po promyku słonka,
w górę.
A tak mi lekuchno
....jak nigdy dotąd.
Ogrzana słońcem twarz,
uśmiech mi
z ust nie schodzi.
Myślę o swojej miłości
co serce
me słodzi.
Wielka szkoda,
.że razem po tych
górach
.....nie możemy chodzić!
Podałbyś mi rękę
a ja bym ją chwyciła
Pięlibyśmy się
pod górę, ciągnąc
jedno, drugie.
Bo we dwoje
szczęście lepiej smakuje.
E.P.
8.04.2015,,,Laudenbach, Baden-Wurttemberg,
Germany
Komentarze (9)
Z serca dziekuje...pozdrawiam
pięknie i bardzo romantycznie - pozdrawiam.
Piękne wersy Polisiu!
Pozdrawiam serdecznie:)
Masz rację, we dwoje szczęście lepiej smakuje:) Miło
było przeczytać:) Pozdrawiam:)
jesteś częścią wszystkiego jak ta góra tylko jak czuć
że zdobywa się przychylność. pozdrawiam
We dwoje razniej jednak nie kazdy ma to szczescie
pozdrawiam
Zawsze to przyjemniej i bezpieczniej we dwoje.
Pozdrawiam.
Z pewnością we dwójkę szczęście inaczej smakuje,ale
jak widać peelkę uczucia niosą,nawet gdy
namacalnie nie ma obok bliskiej osoby.
Ładnie o tym i ciepło napisałaś.
Pozdrawiam serdecznie:)
Każda wędrówka łatwiejsza gdy jest się na kim
wesprzeć. Bardzo ciepły wiersz. Pozdrawiam serdecznie.