marzenia starych głów
na pomarszczonej twarzy,
uśmiech od ucha do ucha z daleka się
kłania,
wciąż czeka na miłość i ciągle się
dziwi...
że śnieg pada, a latem słońce świeci,
że w piaskownicy bawią się dzieci,
cieszą się z beinteresownej pomocy i gdy
nie muszą być sami w nocy...
ze starymi marzeniami brną wciąż do
przodu,
czują się jak młodzi bogowie gdy kichając
powiemy im "na zdrowie",
jak każdy człowiek potrzebują by ich ktoś
przytulił, nawet gdy o tym nie mówią, gdyż
wstyd ich od środka zjada...
gdy ktoś im rujnuje marzenia,
płaczą jak dzieci...
nigdy nie wyśmiewaj ich starych marzeń,
tak młodych duchem
"starzy- to dzieci, które za szybko wyrosły"
autor
anioleczek2005
Dodano: 2005-11-28 19:03:20
Ten wiersz przeczytano 400 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.