Marzeniami...
Na niedzielę
znajdę czasu woń
wśród bezpiecznych myśli
wymarzoną dłoń
znajdę oczu twoich
ciepła odcień piwny
a w nich serca okruch
i sen jakiś dziwny
sen na jawie
czy to mgieł igraszki
pochłonięte w zabawie...
W marzeniach popłynę
na skraj wytęsknienia
taka to niedziela
nie do zapomnienia
autor
Ani, ani
Dodano: 2007-12-13 22:04:37
Ten wiersz przeczytano 462 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
mówią, że zginęlibyśmy bez wody...ja bym zginęła bez
marzeń i wspomnień, Ty chyba tez:) pozdrawiam
hmm...bardzo ładny wiersz...planujący hehe :)