Marzenie
zapisałam sen na serca dnie
oczy twoje
bez koloru - patrzyły
a każdy mój oddech
był częścią ciebie
i iskra stała się dniem
a nocą cień
zmówiłam litanię
do świętego bez imienia
byś zachował nasz pocałunek
i zapamiętał jego smak
na zawsze
Londynie
autor
Niezapominajka
Dodano: 2016-05-13 20:37:06
Ten wiersz przeczytano 1279 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
ooo... jakie zaskakujące zakończenie, świetny, z
bardzo interesującymi metaforami, wiersz :-)
Tak się zakochać, pięknie
Miłego:)
Tak się zakochać, pięknie
Miłego:)
Bardzo ładnie o uczuciu,
pewne chwile zostają z nami na zawsze,
niezapominajeczko.
Pozdrawiam serdecznie:)
piękny wiersz... pozdrawiam
zakochana w Londynie?
marzenia i miłość,,,pozdrawiam :)
ładne rozmarzenie ...
uroczego weekendu:)
Sympatyczny Twój wiersz Niezapominajko :)
Fajny rozmarzony przekaz...
+ Pozdrawiam :)
Bezimienność dobrze nie wróży, nawet w Londynie...
może oczy skierować w stronę naszej Wisły, a świętych
tu myśmy całą plejadę, pomogą...
Byle to nie było ostatnie spotkanie :)
A co na to Cameron?
Pozdrawiam
Ladnie, z Londynem w tle, "oczy bez koloru -
patrzyly", podoba sie.
Pozdrawiam serdecznie.