Marzenie będące snem...
Kim jesteś?
Pamiętam ten dzień gdy ujrzałam Cię,
Pamiętam każdy twój ruch,każdy twój
gest.
Gdy spojrzałeś na mnie zrobiło mi się
gorąco,
Moje sutki stwardniały,oczy błyszczały,
A w głowie tworzyłam rózne obrazy.
Co noc wracam myślami do Ciebie,
Pielęgnuję Cię jak bańkę mydlaną,
Bo boję się,że się rozpryśniesz.
Zasypiam i śnię o Tobię
O twoim nagim ciele,Które tak mile
wilgotne
Przygniata mnie.
Czuję twój ciepły oddech na mych
piersiach,
Moje ciało napełnia fala rozkoszy
Gdy się do mnie wślizgujesz.
Dwa ciała połączone w jedno i tylko cichy
mój jęk
Marzenie będące snem...
Nie pozwól bym się obudziła,
Nie wyprowadzaj mnie z krainy rozkoszy,
Zostań
I pieść mnie.
,,Zakazany owoc najbardziej smakuje"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.