Marzenie człowieka XXI wieku
Gdzie kraina troli, elfów,
Małych ludzi, leśnych skrzatów?
Ta wyśniona, wymarzona,
Wieki całe budowana?
Pozostało tylko echo,
Szaptające bardzo cicho,
O wielkości dawnych władców,
Szukających swoich snów.
Nie chcesz wierzyć w baśni czar,
Wróżki, duszki, leśny gwar.
Zagubiłeś Swoje sny,
Wszak, to bredni tony.
Rozum rządzi życiem Twym,
Nie ma sensu walczyć z nim.
Niewidoczne, niesłyszalne,
Nie istnieje – to normalne!
Żal mi Ciebie, Ty biedaku,
Świat Twój jest, jak ziarnko maku.
Szary, mały, bez kolorów,
Tak ubogi, jak od robotów.
Czasu jeszcze Ci zostało,
Więc nie marnuj go już więcej.
Spojrzyj sercem, a uwidzisz,
Świat wprost z baśni,
Snu na jawie...
Jeśli wyrzekniemy się marzeń, to co nam pozostanie?
Komentarze (1)
Niedawno napisałam wiersz o podobnej tematyce.
Dlaczego fantastyka cieszy się taką popularnością?
Ponieważ wydaje nam się, że nasza rzeczywistość jest
szara, zbyt odległa. A tak na prawdę tyle jest rzeczy
nieodkrytych, albo powtarzamy nudny scenariusz, nie
decydując się na przygodę. Bo kto znam rzuciłby
wszystko, pracę, rodzinę, pieniądze itd, żeby odszukać
niezwykłość świata?? Magia istnieje, ale my jesteśmy
uśpieni.