Marzenie o Marzenie
Zuchwalcze spojrzenie w oczy pewnej
kobiety,
Wprawiło chłopaka w osłupienie
Zmusiło by myślał o swej dawnej Marzenie
Krzyknął i westchnął – „o
rety”
„Ta noc przyniosła mi ból i
cierpienie
Czemuż zakochałem w tej cudnej Marzenie?
Mogłem pozwolić by odeszła, płakała
I latami przez mą głupotę płakała
Ona teraz już nie płacze
Ino tylko w tańcu z nóżki na nóżkę skacze
Śpiewa, marzy … - zapomniała
Ta chwila tylko mnie, smutek prawdziwy
– dała.”
Komentarze (1)
W ciekawy sposób wpleciony został homonim: "marzenie o
Marzenie"