Marzenie ściętej głowy
Gdybym ja był politykiem,
tym mądralą nad mądrale.
Niczym bym się nie przejmował,
dobry humor miałbym stale.
Jadł obiady za darmochę,
pił wódeczkę na ryj krzywy.
Miał w odwodzie garsonierę
a w niej co dzień nowe diwy.
Lecz niestety jestem nikim,
ot zwyczajnym to szarakiem.
Płacić muszę za wszyściutko,
pędząc życie byle jakie.
Ale przy tym są też plusy,
choć minusów znacznie więcej.
Gdyby przyszło co do czego
to mam chociaż czyste ręce.
Komentarze (37)
Witaj.
O, tak, to jest najważniejsze, pod każdym względem,
mieć czyste ręce.
Dobra Puenta, wiersza, podoba się przekaz.
Pozdrawiam serdecznie.:)
lepiej być nadal w cieniu ale czyste łapki mieć
dokładnie :-) polityka to brudna robota
...nie powiedziałabym 'chociaż', ale 'aż' czyste
ręce...fajny temat:))
życiowy wiersz,czyste sumienie i spokojne
życie,,pozdrawiam:)
Andrzeju, to spotkamy się w niebie. Tam polityka nie
uświadczysz. :)
Znakomity wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mi się podoba :)
Masz rację, masz przynajmniej święty spokój i czyste
ręce:)
Pozdrawiam.
Marek
Nie będąc politykiem można żyć kolorowo z czystymi
rękoma.
Miłej niedzieli.
Każdy z nas w pewnym stopniu ma takie marzenia, w
sensie, że ściętej głowy.
No, ale czyste ręce ważna sprawa, no i masz Ci placek,
co robić?
Pozdrawiam :)
Czyste ręce i to chyba najcenniejsze,pozdrawiam ciepło
:)
https://youtu.be/WirgTjPPKH8
:)
i czyste sumienie, a to jest bardzo ważne. dobry,
sympatyczny wiersz.
pozdrawiam :):)
Kto ma czyste ręce to jest do odstrzału Pozdrawiam
Z humorem i puenta niczego sobie. Czyste ręce są
najważniejsze. Ja też się cieszę kiedy zawsze przy
goleniu patrząc w lustro nie muszę się wstydzić tego
co wnim widzę.