Historia jednego marzenia
Spośród wszystkiego,
co kocham na świecie,
najbardziej kocham moje marzenie o
Tobie.
Ono było dla mnie podporą
tych wszystkich długich lat,
w których na próżno szukałem Ciebie
w milionach na niebie gwiazd.
Szukałem Ciebie w marzeniach na jawie,
szukałem w dzień i w noc.
Szukałem na próżno, jak wiatr
szuka przyczyny, co wprawia go w ruch.
Tylko marzenie o Tobie trwało
niezłomnie,
czekając na mnie każdego dnia.
Moje marzenie najukochańsze.
Słodycz tych wszystkich minionych lat,
które znaczą tylko tyle,
czym było moje marzenie o Tobie,
to znaczy tym,
czym stałaś się Ty.
Komentarze (15)
Podoba mi się :))
Czyli znalazła się czy nie?
Bo się pogubić idzie w gąszczu tych marzeń.
To jest miłość. To jest wielka miłość. - Zdarza się -
niekażdej, niekażdemu.
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiamserdecznie:)
Przepięknie z Miłością tak, oby się udało tę Miłość
odnaleźć :)
Takie wyznanie spodobałoby się niejednej kobiecie :)
Miłego dnia.
pięknie o marzeniach które nam się spełniają :-)
pozdrawiam
Trudno wnioskować po zakończeniu czy marzenie stało
się jawą, ale taka długa, przejmująca tęsknota
rozczula.
Wzruszający ciepłem wiersz...
Miło czytać o tym, że marzenia się spełniają.
Pozdrawiam:)
Marzenia pozwalają inaczej spojrzeć na życie, które
niekoniecznie jest doskonałe.
Pozdrawiam serdecznie :)
Obiekt marzeń jest bez wad, bo w myślach korygujemy go
na bieżąco. I ta miłość może być natchniona i idealna.
To jednak tylko sen.Pozdr. marek.
:-)Marzenia jakie to piekne:-)
ale jak żyć samymi marzeniami?
"Tkamy marzenia, cerujemy rzeczywistość." - Lidia
Jasińska.
Pozdrawiam Piotrze, mam wrażenie że Ty robisz obie
czynności naraz.
Marzenia dają nam siłę, ale czasami trzeba im pomóc by
się spełniły.
Pozdrawiam