MASKA
Pod maską codziennego dnia,
Skrywa się smutek, to właśnie ja.
Muszę coś zrobić, jest mi z tym źle.
Choć czasem czekamy na cud,
Który się pewnie nie zdarzy?
Może winni jesteśmy sami.
W sercu niepewność się tli.
Chcesz uczyć mnie miłości?.
Nie ucz mnie jak kochać.
Weź me serce, którym Cię ogrzeję,
Niech miłością zadrży bym zasnęła
słodko.
Kochaj mnie sercem myślącym.
Kochaj czysto i gorąco.
Nie bądź pewny, że czasu masz wiele.
W pogodny cichy wieczór, gwiazdy świecą,
na niebie, a ja z tęsknoty piszę ten
wierszyk dla Ciebie.
Jest miłość trudna, przewidująca, wariatka, egoistka i gapa. Którą Ty wybierasz ????
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.