Mat
Czy będą jeszcze możliwe
Piękne dni, nie bardzo wierze ...
Czy spojrzą jeszcze wstydliwe
Tej która duszę zabierze
Oczka, mi się nie wydaje...
Sen nie będzie już realny,
Cały ten świat, wszystkie kraje
Nie wystarczą, pionek marny
Zostanie zbity, nie dojdzie
Do końca, bowiem jest jednym
Z szeregu, naprzód idzie ...
Nad nim, jego losem biednym
Nikt nie pochyli już czoła,
A gdyby doszedł do końca,
Cała mu kraina woła,
Tyś wielki, większy od Gońca,
Zbij króla chaosu, ruchem
Jednym, pokonasz uczuciem,
Wiele lepsze niż wybuchem,
Może będzie ze współczuciem ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.