Matce Ziemi
Pozwól mi Ziemio
Matko zbóż i chleba
dotykać kaczeńców złotych
i brzóz pnących się do samego nieba
Pozwól mi Matko Ziemio
dotykać skarbów twoich
i chronić je od bezmyślności człowieka
byś bezbronna nie musiała na śmierć
czekać
Jesteś umiłowaną Madonną wszech istot
życiodajną i hojną
przed tobą klękali ojcowie nasi
całując twoje oblicze czarne
Moim ziemskim marzeniem
bym aż do wieczności oglądała
twe brzemienne pola i pełne spichlerze
by głód nie zajrzał do żadnego domu
Komentarze (1)
wiersz dobry treściwy wymowny :)