Matka Boska Łaskawa ze Stanisławowa
Mamy w Gdańsku madonnę cudowną, kochaną,
Co otaczała Ormian opieką przez wieki,
A kiedy ich po wojnie z ojczyzny wygnano
Poszła z nimi. Nie chciała pozbawiać
opieki.
Młodsza siostra królowej Polski z
Częstochowy
Powierzone jej pieczy opuściła ziemie.
Tułała się latami po Polsce „ludowej”,
Aż wreszcie nad Bałtykiem znalazła
schronienie.
Matko Boska wygnanych, wyrzuconych z
domu
Módl się za nas, błagamy Ciebie
najgoręcej.
Stanisławowska Pani Łaskawa dopomóż,
By nikt z domu uciekać nie musiał już
więcej!
Komentarze (12)
Miło się takie wiersze bo i forma i przesłanie górnych
lotów. Plus zasłużony a co do ostatniego komentarza to
jedynie ustosunkowałeś się do jednego z faktów. Ale
jak to mówią nie koniecznie to takie proste.
Pozdrawiam z uśmiechem:)))
dziękuję bardzo
przy okazji doczytałem:
Jak cudowny obraz Matki Bożej Łaskawej wyjechał ze
Stanisławowa
i uniknął skonfiskowania przez NKWD
Poruszajacy hold..
O Michale!
Niespodzianka prawdziwa. Prawie modlitewna.
Z podziwem.
Ładnie.
Jest kilka milionów różnych matek boskich. Ludzie się
modlą, a na Ziemi coraz gorzej :(
Wzruszający hołd dla Matki Boskiej, która opiekuje się
wygnanymi i bezdomnymi, ukazujący siłę wiary i
nadzieję na lepsze czasy.
(+)
Wiersz piękny, refleksyjny, pełen wiary. Co do Ormian
i ucieczki, jedna z książek, którą mną wstrząsnęła to
Czterdzieści dni Musa Dah, o rzezi Ormian, dokonanej
przez Turków. Nie chcieli, czy nie mogli uciec.
Pozdrawiam.
Puenta jak litanie (błaganie).
Bardzo ładny wiersz.
A przy okazji poczytałem sobie trochę o księdzu
Kazimierzu Filipiaku.
Pozdrawiam, Michale.
Piękny, wzruszający wiersz.
Pozdrawiam :)
ładnie napisałeś o Najświętszej Matuli
masz u mnie +
Matulka Najśwantszo była zawsze dla Warmiaków ważna.
Właściwie wszystko, obyczaje, pory roku kręciły się
wokół Niej i Boga- wszystko było do Nich odniesieniem
Amen.
Ona nigdy nie odrzuci.