Matka Boska Zielna
Obraz z mojego dzieciństwa.
Panienko nasza i Matko Zielna
sypnęłaś zbożem i ziół zapachem,
dziś zaniesiemy wiązanki Tobie.
Zboże bezpieczne, jest już pod dachem.
Czterech zbóż kłosy wiązanka tuli
i len co dzwoni w małych główeczkach,
groch i rumianek, kwiat złotej kuli,
tysiącznik i mak w makóweczkach.
Mama i tata związali razem,
zanieśli na mszę do poświęcenia,
potem zatknęli za świętym obrazem,
by Matce Zielnej słać dziękczynienia.
Ojciec wieczorem z harmonią chodzi,
ludzie przynieśli chleb, spore szynki,
zeszli się starsi, przybiegli młodzi
świętować zaczną zaraz dożynki.
Dawno już żaby usnęły w stawie,
kogut rozpoczął poranne pianie,
ludzie tańczyli boso na trawie,
pełni wdzięczności dla Ciebie Pani.
Komentarze (44)
co prawda archaiczne to, miejscami do korekty
ale da się czytać
"pełni wdzięczności dla Ciebie Pani"
Tak, to były piękne czasy Broniu.
Serdeczności dla Ciebie paa
ależ cudny wiersz:) Broniu pamiętam ze jak byłam mała
i jeździłam do babci na wieś właśnie tak było;)
dziękuję
piękny.
Wieś najdłużej opierała się Watykanowi. Do tej pory
obrzędy nasze słowiańskie przetrwały.
Piękności wiersz Broniu, piękności.
Wszystkiego dobrego...!
Pozdrawiam serdecznie:))
Piękny obraz zachowałaś w pamięci.
cudnie to napisałaś
ta tradycja jeszcze gdzie nie gdzie bywa pamiętam z
dzieciństwa zioła zbóż i kwiaty które mi mama robiła
do poświecenia w kościółku
serdeczności :)
Piękny wiersz. Przypomniałaś mi dożynki w mojej
rodzinne wsi: najpierw pracowaliśmy nad wieńcem a
potem poświęcenie i zabawa do rana.
--- pięknie to opisałaś, a wiesz, że u nas jeszcze ta
tradycja nie zaginęła... dziś jest odpust niedaleko, w
takim maleńkim, drewnianym kościółku i choć z
rolnictwem / poza maleńką działeczką// niewiele mam
wspólnego, to zawsze serce mięknie na widok starszych,
niosących zebrane kłosy i zioła do poświęcenia...
-- pozdrawiam serdecznie :)
przepiękny smak dzieciństwa, pozdrawiam Broniu
Ten docenia życia piękno,
kto umie wyrażać wdzięczność!
Pozdrawiam!
Wiedziałam Broniu. że napiszesz na dzisiejszą
uroczystość. Pięknie.
I dziękuję:)
Bardzo przyjemny wiersz, czuć jak radość z niego bije
:) Głosik zostawiam i pozdrawiam :)