Matka, Mama, Mamusia...

Wiersz cudowny,zycze Ci Ryscito zdobycia tego kremu
liftingujacego,zasluzyles chlopie.++++

Na przekór dałam głosik bo mi się podoba:)

mariatko, widzimisie że szukasz dziury w całym,
ponieważ jedno "mą" wykasowałem przed Twoim
komentarzem, natomiast drugie pozostawiłem z uwagi na
zachowanie rytmu.....(a dlaczego by nie można czasem
użyć tego zwrotu ?)...a zresztą i tak wygram ten
konkurs i otrzymam "MĄ" nagrodę, krem liftingujący,
który będzie pielęgnował "ME" ciało...

Ryszardzie - nie złośliwie, ani nie lekceważąco, tylko
w wierszu są takie wyrazy jak "mą, mu" co też Ci
Zyta próbowała pokazać; ja jeszcze bym wyrzuciła z
wiersza "usta zatkam i chama". Jednak na taką
okazję bardziej kwalifikują się bursztyny szlifowane.

No bo wiadomo jak świat światem że nie ma jak u mamy:)
Pozdrawiam

a mariat to troszkę lekceważąco podeszła do mojego
wiersza......ale/ jej sprawa

masz rację Zyta, to "mą" od początku mi nie
pasowało...lecz utrzymywało rytm zgłosek....ale
wykasowałem...

Fajny. Razi tylko "ma"(niepotrzebne) i "mą"(coś
zmienić - moją - albo też pominąć).

Kwiatki na Dzień Matki i na każdy zwykły, powszedni...
. Dobrze, że pamiętamy o naszych Mamusiach :)

Z humorem i bojowo. Zamiast " lub bez szacunku Mama"
czytam " albo chociażby Mama". Pozdrawiam.

Takich dedykowanych się nie krytykuje, bowiem wśród
kwiatów są róże, storczyki, bławatki; takoż i wiersze
są różniste na dzień Matki. Ważne, że córcia czy
synuś o mamie pamięta nie tylko w dniu jej święta.

Każda Mama jest przez swoje dzieci bardzo kochana, a
wiersz jest świetny :)
Pozdrawiam :)