matura to bzdura?
zbliża się
jest coraz bliżej
nadchodzi
po cichutku
po kryjomu
przemyka
wśród blasków promieni
wiem
że nadejdzie
mnie nie ominie
przyjdzie
by mnie sprawdzić
i przeminie
jak wszystko
więc po co się bać
zdam
i zdałam
nie oblałam
nie ściągałam
sobie zaufałam
i już zapomniałam
co przeżywałam
kolejny egzamin
czysty pergamin
setki min
nieznanych
i setka wybranych
(i ja też)…
que sera, sera...
autor
Cari-P
Dodano: 2007-02-20 15:42:28
Ten wiersz przeczytano 1027 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.