Mazury
Arkadiusz Łakomiak
miękki fotel mnie otula
płomień świecy ciepły blask
rzucił cienie na powieki
i powoli sobie zgasł
album wspomnień na kolanie
zsunął się i cicho spadł
jestem już po drugiej stronie
wokół mnie gruszowy sad
we śnie łąka pachnie miodem
gdzie zefirek trawy kładł
a przede mną lustro wody
szafirowej drogi szmat
dzika plaża przy zakolu
tam sitowie złotem lśni
w jezioranach jacht przy molo
kormoranów w locie nić
jeszcze zerwę chabrów pęki
(nim mimozy tkliwy czar)
będą przypominać z wdziękiem
naszą miłość z tamtych lat
Za wszystkie uwagi serdecznie dziękuję
Komentarze (70)
ech Mazury piękne wspomnienia, pozdrawiam cieplutko
Piękne wspomnienia w pięknym stylu.Pozdrawiam.
Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam.
Bardzo,bardzo na tak:) Pozdrawiam.
Ech, Mazury, byłam w lipcu przez tydzień na rejsie,
też wspominam, tylko nie tak romantycznie jak w twoim
wierszu, bo rejs był babski:) Pozdrawiam
Podoba mi się. Kiść to msz grono inaczej, więc może
warto zmienić ten wers, mimo że brzmi ładnie. Dobrej
nocy.
Cudowny klimat stworzyłeś ciepłym opisem Mazur i
letniej miłości, bardzo mi się podoba...pozdrawiam:)
Zwiedziłam już tyle zakątków świata a nie byłam
jeszcze nigdy na...Mazurach! musi tam być cudnie!
Pozdrawiam Arku:)
ech, Mazury, jakie cudne:) pozdrawiam, Arku
romantyczny obraz w melancholijnych kolorach
nastrój i klimat bardzo bliskie memu sercu -
pozdrawiam
Opis przyrody pełen wyrazu,
a w tle ta miłość w klimacie Mazur!
Pozdrawiam!
Ładny, nastrojowy wiersz..
Pozdrawiam Arku:)
Ładny, bardzo obrazowy wiersz, dobrze się czyta:)
Pozdrawiam!
Jak zawsze magiczny klimat urzeka.
Móglby być na konkurs:) dobrej nocy!